19 października 2016

Rok Wiecznej Magii

Okej... to nie jest nowa miniaturka, a raczej podsumowanie tego, co dzisiaj nadeszło. Tak, rok temu powstała Wieczna Magia.

19 października 2015 to dzień, który być może zmienił więcej, niż by się wydawało. To całkiem śmieszne, jak wiadomość "Wiesz co, napisałabym coś " sprawiła, że teraz jestem tu, gdzie jestem.

Bo hej, rok temu napisałam "Harry i Hermiona" - post na pół strony, a teraz? Moje opowiadania do szkoły mają po 20-35 stron, a do druku już niedługo idzie moja pierwsza książka. Można wyobrazić sobie lepszą sytuację?

 Tak mi jakoś dziwnie, pisać coś takiego. Z blogiem na pewno się jeszcze nie żegnam i obiecuję, że powrócę już niedługo. Narazie po prostu chciałabym skupić się na pisaniu swojego "dzieła".
Nie obiecuję nic bo nie wiem, kiedy pojawi się nowy post. Póki co mogę jedynie podziękować Wam za to, że tu jesteście. Być może gdyby nie takie statystyki, jakie mamy, przestałabym pisać. Być może gdyby nie komentarze, także bym przestała?

  Nie wyobrażam sobie co by było, gdybym przestała wtedy pisać. Cieszę się, że mimo wszystko się nie poddałam, bo hej! Skończyłam tu, gdzie jestem i bardzo mi się to podoba.
 
Tak więc dzisiaj mija rok bloga, oraz rok od dnia, w którym zaczęłam pisać. Chyba po prostu muszę Wam podziękować, bo bez Was pewnie by mnie tu nie było.

Dziękuję i obiecuję, że to nie koniec.
 Raven

3 komentarze:

  1. Jeszcze raz gratuluję, kochana! <3 :') #drarry

    OdpowiedzUsuń
  2. Zła Incendio, zła, zła, bardzo zła Incendio!
    Nawet nie wiem, jak mam błagać o wybaczenie.
    Nie było mnie tu tyle, a teraz, 4 listopada tak po prostu tu wchodzę.
    Brak czasu sprawił, że prawie zapomniałam o Wiecznej Magii! Jak mogłam?!
    Powiedzmy, że wymyślę później karę dla siebie i jakieś wyzwiska, a teraz przejdę do ładnego komentarza.
    Brakowało mi tych opowiadań, nawet jeśli podświadomie.
    Po pierwsze, gratuluję pierwszego roczku! Oby jeszcze jeden taki, a potem kilka następnych!
    Po drugie, mam nadzieję częściej tu zaglądać i nie ukrywam, że może taka sytuacja jak ostatnio się u mnie powtórzyć. Ale nie chcę o WM zapominać!
    Po trzecie, nadal liczę na jakieś Drarry. Ostatnio moja obsesja jeszcze bardziej się pogłębia, bo za dużo fanfików przeczytałam, ale cóż poradzić?
    Po czwarte, na zapas życzę Wesołych Świąt, bo u mnie to różnie może być. I czy na Święta pojawi się coś specjalnego? (Niech to będzie Drarry, proooose <3)

    Nie pozostaje mi nic innego jak zamiana w Zgredka i poparzenie rąk żelazkiem albo walenie lampą w głowę. Do (mam nadzieję) zobaczenia!
    ~Incendio

    OdpowiedzUsuń