29 lutego 2016

Harry i Cho

  Ostatnie spotkanie GD przed świętami Bożego Narodzenia. Wszyscy byli w wesołych nastrojach, powtarzano zaklęcia obronne i uroki. Dzisiaj wszystko szło wyjątkowo dobrze, Neville właśnie rozbrajał Padmę Patil, Hermiona zniszczyła kukłę treningową a reszta przyglądała się jej z szacunkiem. Wszystko szło dobrze, Harry był bardzo zadowolony postępem uczniów i z chęcią udzielał im porad i motywował do dalszych ćwiczeń. Gdy nieuchronnie zbliżały się ostatnie minuty, uczniowie niechętnie wychodzili z Pokoju Życzeń. Harry każdemu życzył wesołych świąt z uśmiechem na ustach. Bardzo lubił ich wszystkich. Ale przede wszystkim byli dla niego wielkim wsparciem. Powtarzali mu, jakim dobrym jest czarodziejem, gdy sam w siebie wątpił. Ta grupa była dla niego bardzo bliska. Rozejrzał się po sali. Bliźniacy Weasley właśnie wychodzili, podrzucili Harry'emu jakiś pomysł na zemstę na Umbridge. Ron i Hermiona stali przy drzwiach, patrząc na niego wyczekująco. On zbył ich machnięciem ręki, a oni wyszli z pomieszczenia. 
Teraz tylko dwie osoby zostały w Pokoju. Cho Chang stała przy wysokim lustrze, wpatrując się w zdjęcie Cedrika, który uśmiechał się do niej zawadiacko.
 - Gdyby tu był... - Szepnęła i odwróciła się, stając z Harry'm twarzą w twarz. Zadarła głowę do góry i spojrzała mu w oczy. Były piękne... Zielone. 
 - Był świetnym czarodziejem, Cho. - Mruknął. Ona w jednej chwili objęła go mocno i skierowała wzrok do góry. 
 - Jemioła... - Powiedziała cicho, przysuwając się. Potter poczuł ciepło bijące od jej ciała, jej wargi na jego ustach. Były miękkie, przyjemne. Chłopak nie przyznał się do tego, jednak był to jego pierwszy pocałunek. Stali tak spleceni ze sobą, całując się jeszcze przez jakiś czas. Wreszcie Krukonka puściła go, przymykając oczy. Czuła się z Harry'm fantastycznie. Jeszcze zostali i rozmawiali prze chwilę, aż w końcu rozeszli się do Pokoi Wspólnych. Gryfon, gdy tylko przekroczył drzwi uśmiechnął się szeroko do przyjaciół  i opał na miękką kanapę. Słyszał, że Ron rzuca jakiś komentarz, Hermiona karci go, jednak nie zwracał na nich najmniejszej uwagi. Teraz był myślami daleko stąd. Ciągle przypominał mu się widok Cho, ze łzami osiadającymi na rzęsach, z pięknymi oczami wpatrującymi się w niego, ze ślicznymi ustami, które jeszcze tak niedawno całował... Ocknął się. Rozejrzał się po pokoju i zobaczył, że poza ich trójką nie było już tu nikogo. Jednak z pewnością mu to nie przeszkadzało. Razem z przyjaciółmi ustalił, że wypadałoby teraz zaprosić Cho na randkę. Złoty Chłopiec wyobraził sobie moment, w którym zaprosi nastolatkę na spotkanie. 
Nie był pewny czy się zgodzi, jednak postanowił spróbować. 

Kilka dni później, w Walentynki szli pewnie obok siebie w stronę Hogsmeade. Rozmawiali o wszystkim. O Quidditchu, Umbridge, nauczycielach czy zadaniach domowych. Gadało im się bardzo swobodnie, przynajmniej do czasu, gdy wyczerpały im się tematy. Wreszcie nastolatka zaproponowała, by wybrali się do herbaciarni, stojącej na uboczu miasteczka. Harry chętnie zgodził się i już po kilkunastu minutach byli na miejscu. Pili gorącą herbatę, rozmawiali. Jednak Harry szybko zepsuł miły nastrój, jaki panował .
Kilka minut później Krukonka wybiegła zirytowana z pomieszczenia, zostawiając chłopaka samego. 
Ten szybko znalazł Rona i razem obgadali zaistniałą sytuację. Przyszła także Hermiona, starająca się wytłumaczyć Gryfonom, gdzie Harry popełnił błąd. 
 - Wiecie co? Dziewczyny to jednak nie dla mnie. - Zaśmiał się i razem z przyjaciółmi wzniósł toast z kremowego piwa.


Ok, więc trochę się pozmienia, przynajmniej na jakiś czas. Otóż w najbliższym czasie miniaturki będą pojawiały się często, jednak będą krótkie, mniej więcej jak ta. Dlaczego? A no dlatego, że... Umm... Pracuje nad czymś nowym, a żeby wyszło tak jak chcę, to pewnie post ten zajmie mi trochę czasu, nie wiem kiedy go skończę. W każdym bądź razie teraz miniaturki będą częstsze ale krótsze. Zapraszam do komentowania, możecie pisać swoje przypuszczenia odnośnie nowego planu, jak myślicie, co to będzie? 

~Raven 

1 komentarz:

  1. Mimo, że krótkie to bardzo mi się podoba :) A co do nowego "czegoś" to obstawiam jakiś większy projekt, bardziej rozbudowane fanfiction, opowiadanie rozdziałowe czy coś w tym stylu :3
    Tak jak zwykle życzę weny i ogrooomny Hug za wszytskie miniaturki <3 Uwielbiam twoje opowiadania! ^^

    OdpowiedzUsuń